» 5 odpowiedzi na popularne pytania wobec internetowych firm pożyczkowych

Instytucje pożyczkowe online są częścią sektora finansowego i działają w obszarze tzw. segmentu fintech (od financial technology). Jest to branża relatywnie młoda, ale jest już silnie regulowana przepisami prawa. Z tego artykułu dowiesz się m.in. jakie to są przepisy i dlaczego RRSO w ofercie pozabankowego kredytu konsumenckiego przyjmuje wysokie wartości. Ponadto dowiesz się dlaczego stwierdzenie, że w „instytucji pożyczkowej każdy dostanie pożyczkę” to popularny, ale jednak tylko mit, który nie ma wiele wspólnego z rzeczywistością.

1. Na co zwracać uwagę podczas wyboru instytucji pożyczkowych?

Instytucje pożyczkowe oferują kredyty konsumenckie, które zaspokoją oczekiwania klientów, dlatego korzysta z nich już ponad 3 mln Polaków. Pożyczkodawcom zależy, aby zadowoleni klienci za jakiś czas ponownie skorzystali z ich usług lub polecali ją innym. Jednakże, klient zanim po raz pierwszy zdecyduje się na zaciągnięcie kredytu, musi mieć pewność, że firma, z której usług korzysta, działa legalnie. Najprościej to sprawdzić w rejestrze instytucji pożyczkowych przy Komisji Nadzoru Finansowego lub zaufać rekomendowanym członkom Polskiego Związku Instytucji Pożyczkowych. 

Podczas wyboru kredytodawcy należy zwracać uwagę na elementy formalne – tzn. dowiedzieć się ponad wszelką wątpliwość kto jest pożyczkodawcą. Istotna jest też cena kredytu i zasady spłaty, które są regulowane ustawowo – w ustawie o kredycie konsumenckim, tej samej, na podstawie której kredytów gotówkowych udzielają np. banki.

Oceniając cenę pożyczki, szczególnie w przypadku szybkich pożyczek online, gdzie okres kredytowania zwykle wynosi 30 dni, wskaźnik RRSO (rzeczywista roczna stopa oprocentowania) prawie zawsze przyjmuje skrajnie wysokie wartości. To nie znaczy jednak, że pożyczka jest zawsze obiektywnie droga. Złudzenie wynika z matematycznej konstrukcji tego wskaźnika, który zakłada podawanie ceny zawsze w okresie roku, nawet jeżeli pożyczka udzielana jest np. tylko na miesiąc. Oznacza to, że kredyty niskokwotowe zawsze będą miały wysokie RRSO, nawet gdy w praktyce kosztują łącznie tylko kilkadziesiąt złotych. 

Przykład: W poniedziałek zaprosiłem znajomego na kawę i zapłaciłem za nią 10 zł. Jeśli za 5 dni znajomy zrewanżuje się zaproszeniem i w innej kawiarni za taką samą kawę zapłaci 11 zł - różnica nominalnie wyniesie 1 zł. Jednak RRSO dla takiej transakcji wyniesie już 105015%! Gdyby jednak znajomy zrewanżował się dopiero po roku, to płacąc za kawę 11 zł, RRSO wyniosłoby już tylko 10%.

Jeśli chcesz sprawdzić jak działa wskaźnik RRSO to polecamy ten kalkulator.

Firmy pożyczkowe mają świadomość, że wysokie RRSO podawane przy ofertach kredytów niskokwotowych zawieranych na krótkie okresy może prowadzić do zmylenia klienta, co do rzeczywistej ceny kredytu, gdyż przy RRSO przekraczającym 100% buduje się przekonanie, że klient będzie musiał zwrócić wielokrotność otrzymanej kwoty kredytu. Jest to nieprawda – maksymalna cena kredytu określona jest w ustawie o kredycie konsumenckim. W przypadku kredytu wysokości 1 tys. zł na okres 30 dni, nie może ona przekroczyć 1283 zł. Podawanie wskaźnika RRSO w reklamach w sposób czytelny i widoczny jest jednak wymogiem prawa, dlatego instytucje pożyczkowe i banki muszą się do niego stosować tak samo, mimo że wskaźnik skrojony jest tylko pod kredyty na dłuższe okresy niedostępne zazwyczaj w firmach pożyczkowych.

2. Czy instytucje pożyczkowe to parabanki?

Nie! Parabank to określenie właściwe dla pseudofirm, które wykonują działalność bankową bez licencji, m.in. przyjmują depozyty od klientów i obciążają je ryzykiem. Zwykle działają one nielegalnie i nie podlegają żadnej kontroli. Co do zasady, nie powinno się korzystać z usług podmiotów, które nie spełniają ustawowych i nadzorczych kryteriów do wykonywania danej działalności. W związku z tym jest to niewłaściwe określenie dla instytucji pożyczkowych, których nazwa jest zdefiniowana w art. 5 ustawy o kredycie konsumenckim oraz są zarejestrowane przy Komisji Nadzoru Finansowego.

Instytucje pożyczkowe udzielają legalnych kredytów konsumenckich z kapitałów własnych. Nazywanie ich parabankami jest nie tylko błędem, ale może też naruszać dobra osobiste. Jest to powszechny błąd popełniany przez niektóre media, które nie chcą zauważyć zmian na rynku oraz tego, że internetowe firmy pożyczkowe działają w Polsce od zaledwie 6 lat i nie mają nic wspólnego ze złą reputacją pozabankowego sektora finansowego mającą swoje korzenie w latach 90-tych.

3. Czy firmy pożyczkowe działają w oparciu o określone przepisy prawa? Jakie? 

W ostatnich latach wprowadzono szereg regulacji, które bezpośrednio lub pośrednio miały znaczący wpływ na funkcjonowanie instytucji pożyczkowych, zarówno w sektorze online, jak i offline. To tylko niektóre z nich: 

·      Ustawa z dnia 5 sierpnia 2015 r. o rozpatrywaniu reklamacji przez podmioty rynku finansowego i o Rzeczniku Finansowym,

·      Ustawa z dnia 5 sierpnia 2015 r. o zmianie ustawy o ochronie konkurencji 
i konsumentów oraz niektórych innych ustaw,

·      Ustawa z dnia 5 sierpnia 2015 r. o zmianie ustawy o nadzorze nad rynkiem finansowym oraz niektórych innych ustaw,

·      Ustawa z dnia 15 stycznia 2016 r. o podatku od niektórych instytucji finansowych, 

·      Ustawa z dnia 23 marca 2017 r. o kredycie hipotecznym oraz o nadzorze nad pośrednikami kredytu hipotecznego i agentami,

·      Ustawa z dnia 27 października 2017 r. o zmianie ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych, ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych oraz ustawy o zryczałtowanym podatku dochodowym od niektórych przychodów osiąganych przez osoby fizyczne,

·      Ustawa z dnia 28 lutego 2018 r. o kosztach komorniczych,

·      Ustawa z dnia 1 marca 2018 r. o przeciwdziałaniu praniu pieniędzy oraz finansowaniu terroryzmu [AML IV],

·      Ustawa z dnia 22 marca 2018 r. o zmianie ustawy o usługach płatniczych oraz niektórych innych ustaw,

·      Ustawa z dnia 10 maja 2018 r. o zmianie ustawy o usługach płatniczych oraz niektórych innych ustaw,

·      Ustawa o zasadach pozyskiwania informacji o niekaralności osób ubiegających się o zatrudnienie i osób zatrudnionych w podmiotach sektora finansowego,

·      Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r.

W latach 2015 - 2018 rynek pozabankowego kredytu konsumenckiego był jednym z silniej regulowanych sektorów polskiej gospodarki. Bezpośrednio lub pośrednio na rynek oddziałuje szereg aktów prawnych. Regulacja kredytu konsumenckiego objęła m.in. obniżenie maksymalnych pozaodsetkowych kosztów kredytu konsumenckiego, które weszły w życie w marcu 2016 roku. Zgodnie z tym aktem prawnym obniżono maksymalną cenę kredytu konsumenckiego oraz wprowadzono wymogi organizacyjno-prawne, które musi spełniać podmiot udzielający pożyczek.  

Obecnie za instytucję pożyczkową uznaje się tylko te przedsiębiorstwa, które działają w formie spółki z o.o. lub s.a. i jednocześnie posiadają co najmniej 200 tys. zł kapitału zakładowego w całości pokrytego ze środków pieniężnych. Ponadto ustawa wprowadziła próg maksymalnych kosztów windykacyjnych w oparciu o stopę referencyjną Narodowego Banku Polskiego. Oznacza to, że obecnie maksymalne koszty windykacyjne, w które zalicza się czynności związane z windykacją niespłaconych należności, nie mogą przekroczyć 14% w skali roku.

4. Jakie są najczęstsze mity krążące wokół tego typu instytucji? 

Najczęstszy mit to kwestia ceny kredytu, która w dużej mierze w obiegu publicznym wyrażana jest przez RRSO, które jest właściwym wskaźnikiem głównie dla zobowiązań zaciąganych na okresy dłuższe niż rok. W przypadku kredytów na krótsze terminy i niższe kwoty z uwagi na konstrukcję tego wskaźnika, RRSO potrafi przyjąć skrajne wartości rzędu kilkuset procent dla ceny kredytu, która nominalnie po stronie klienta wynosi równowartość np. rodzinnego obiadu w dobrej restauracji.  

Kolejny mit to przyznawalność kredytów – legalnie działające profesjonalne instytucje pożyczkowe badają zdolność do spłaty zobowiązań przez klientów korzystając z baz zewnętrznych np. BIK, BIG, Credit Check. Pożyczkę otrzymuje przeciętnie 2 na 10 nowych klientów firm pożyczkowych. 

Kolejny mit to ekstremalnie wysokie zyski instytucji pożyczkowych. Jest to trudny biznes wymagający odpowiedniej skali działalności, dużego zaangażowania kapitałowego, utrzymania profesjonalnej kadry oraz kalibracji procesów. Jeśli spojrzymy na wyniki finansowe instytucji pożyczkowych znajdujących się w rejestrze KNF to można napisać, że poza liderami rynku są one zaskakująco rozczarowujące, a wiele z nich ponosi straty.

5. Czy pożyczki pozabankowe są droższe od tych w banku? 

Trudno porównywać ofertę niskokwotowych kredytów udzielanych na krótki termin, czego banki zwykle nie mają w swojej ofercie, do kredytów na kwoty wyższe udzielane na dłuższe terminy, których z kolei w swojej ofercie zwykle nie mają instytucje pożyczkowe.  

Oferty kredytów pozabankowych są bardziej uzupełnieniem oferty bankowej niż ich substytutem. Jednak przyjmując za kryterium, że cena kredytu jest pochodną ceny pozyskania kapitału na akcje kredytową, to tak – kredyt pozabankowy jest droższy niż w banku w ujęciu procentowym. Nominalnie bezpośrednio dla klienta już niekoniecznie, chociażby ze względu na istnienie promocyjnych ofert kredytów pozabankowych tzw. pierwszych darmowych pożyczek.

Przed złożeniem wniosku o dowolny kredyt lub pożyczką zawsze należy przeanalizować swoją sytuację finansową i zrezygnować, gdy istnieje realne ryzyko, że jego spłata na czas będzie problemem.