Niemieckie firmy aktywnie pomagają uchodźcom

Kreditech, niemiecki startup z sektora fintech, zarządzający w Polsce kilkoma markami pożyczkowymi, m.in.: Kredito24 i Zaimo.pl. zorganizował zbiórkę odzieży, żywności i innych potrzebnych artykułów dla uchodźców napływających do Hamburga. We środę 16 września ruszy do ośrodków pomocy pierwsza grupa wolontariuszy. Wtedy też firma przekaże zebrane dary imigrantom. Kolejna grupa wyruszy tydzień później.

Pomoc obejmie także oddelegowanie pracowników do organizacji humanitarnych oraz wspólne posiłki integracyjne, w trakcie których imigranci poznają warunki życia i pracy w Kreditechu i Niemczech a pomagający, ich historię, kulturę i filozofię.  Odbędzie się także wspólne gotowanie i degustacja potraw z krajów, z których pochodzą imigranci.

Kreditech chce także zaangażować się w organizowany 10 października w Hamburgu Moin Moin Refugees Fest, którego celem jest wspieranie uchodźców i zachęcanie do ich przyjęcia
i niesienia im pomocy. W trakcie imprezy odbędą się koncerty oraz rozdawanie żywności, napojów i inny potrzebnych artykułów. Dochód z biletów na festiwal zostanie przekazany
na wsparcie ośrodków dla uchodźców.

- Mamy nadzieję, że nasza pomoc i to, co organizują dla uchodźców władze Hamburga będzie pozytywnym sygnałem dla reszty Niemiec i Europy a także dla Polski. Naszą intencją jest zbudowanie przekonania, że prawdziwe bogactwo kraju leży nie tylko w ekonomii, ale także w jego różnorodności kulturowej. Liczymy, że wspierając Moin Moin Fest nam się to uda - mówi Monika Nita, marketing manager Kreditech Polska.

Warto przypomnieć, że Rząd Niemiec postanowił przeznaczyć dodatkowe 3 mld euro na wsparcie władz poszczególnych landów i miast w związku z napływem uchodźców i imigrantów. Z szacunków niemieckich władz wynika, że w tym roku liczba cudzoziemców, którzy wystąpią o azyl może wynieść ponad 800 tys.